Jeżeli planujesz budowę przyłącza wodociągowego, kanalizacyjnego, gazowego albo przesył światłowodu pod ruchem drogowym, masz przed sobą dwa możliwe scenariusze. Pierwszy zakłada rozkopanie nawierzchni, wykonanie wykopu otwartego, zabezpieczenie krawędzi, prowadzenie rur lub kabli, zasypanie wykopu, zagęszczenie gruntu i przywrócenie nawierzchni do stanu pierwotnego. Drugi scenariusz, coraz bardziej popularny, to przewiert sterowany, czyli metoda HDD. Polega ona na tym, że zamiast kopać od góry, operator wprowadza w ziemię z jednej strony drogi wiertło pilotowe, które przecina grunt po zaprojektowanej, łukowej trajektorii i wychodzi po drugiej stronie przeszkody. Następnie otwór jest rozwiercany do wymaganej średnicy, a rura osłonowa lub mediana instalacyjna jest wciągana z powrotem. Cały proces odbywa się bez odsłaniania terenu, bez zamykania drogi, bez pyłu, hałasu i tygodni przestoju.
Korzyści czasowe widać gołym okiem. Tradycyjne wykopy pod drogami wymagają uzgodnień z zarządcą pasa drogowego, objazdów, sygnalizacji wahadłowej, a przy wielopasmowych ulicach nawet całkowitego zamknięcia odcinka. Formalności przedłużają się, a wykonawca musi ponosić koszt organizacji ruchu, wynajmu barier, świateł i oznakowania. Przy przewiertach sterowanych zajęcie pasa drogowego ogranicza się do niewielkiego fragmentu pobocza, dlatego zgody są łatwiejsze, a harmonogram prostszy do utrzymania. Statystyki branżowe mówią, że czas realizacji przewiertu HDD o długości do pięćdziesięciu metrów to najczęściej jeden dzień roboczy, podczas gdy wykop otwarty tej samej długości ciągnie się nierzadko przez tydzień albo dłużej.
Różnicę finansową odczuje zarówno wykonawca, jak i inwestor. Wycena przewiertu sterowanego obejmuje mobilizację maszyny, przewiert pilotowy, rozwiert, wciąganie rury i demobilizację. Nie płacisz za asfalt, krawężniki, podbudowę, wywóz nadkładu ani nowe oznakowanie poziome. Jeżeli liczysz każdy dzień zamknięcia ulicy jako utracone przychody lokalnych firm, okazuje się, że HDD jest tańszy nawet wtedy, gdy sama stawka usługowa wydaje się wyższa.
Technologia jest też bezpieczniejsza dla środowiska. Brak otwartego wykopu to mniej kurzu, mniej uciążliwego transportu ziemi i mniejsze ryzyko przypadkowego uszkodzenia istniejącej infrastruktury krzyżującej się z trasą. Operatorzy HDD korzystają z podglądu na sondę wiertła, dlatego mogą ominąć kolizje wskazane w georadarze lub mapach podziemnych. Dla instalacji takich jak światłowody czy cienkościenne rury osłonowe liczy się precyzja i łagodny promień gięcia – HDD spełnia te warunki.
Argumenty formalne są równie istotne. Każda ingerencja w nawierzchnię drogową w Polsce podlega opłacie za zajęcie pasa i ewentualnej karze, jeżeli wykonawca spóźni się z odtworzeniem jezdni. Przewiert sterowany zwykle nie narusza konstrukcji drogi, więc te koszty znikają lub maleją do symbolicznej wysokości.
Krok pierwszy to dokładna analiza dokumentacji. Zaczynamy od mapy projektowanej sieci, profilu wysokościowego oraz przekrojów poprzecznych drogi. Następnie wykonujemy badanie geologiczne, czasem w formie otworów próbnych, czasem przy użyciu sond niezniszczających. Dobrze jest też skorzystać z georadaru, aby uniknąć niespodzianek, takich jak niezinwentaryzowany kabel energetyczny. Po potwierdzeniu, że trasa jest wolna od kolizji i posiada odpowiedni promień, przygotowujemy płyn wiertniczy – zazwyczaj bentonit z dodatkami polimerowymi poprawiającymi smarowanie i stabilizację otworu. To właśnie płyn odpowiada za odprowadzenie urobku i zmniejszenie tarcia między rurą a gruntem.
Sam przewiert pilotowy prowadzony jest z dokładnością do kilku centymetrów. Operator odczytuje położenie sondy i, obracając pokrętło na konsoli, koryguje kierunek wiertła. Po wyjściu na drugą stronę drogi do otworu przykręca się rozwiertak powiększający średnicę. W zależności od potrzeb proces powtarza się kilkukrotnie, aż powstanie otwór większy niż średnica instalowanej rury. Rurę wciąga się od strony wyjścia do strony wejścia, co chroni jej czoło przed uszkodzeniem. Cała trajektoria jest rejestrowana i stanowi później część dokumentacji powykonawczej.
Jeśli chodzi o materiały, w przewiertach stosuje się zarówno PEHD, jak i stal. Rury PE są elastyczne, odporne na korozję i łatwo łączą się metodą zgrzewania. Stal z kolei sprawdza się przy większych średnicach lub tam, gdzie konieczna jest podwyższona odporność mechaniczna. Przykładowy przewiert czterdzieści metrów o średnicy sto sześćdziesiąt milimetrów w gruncie gliniastym realizujemy w jeden dzień: rano rozstawiamy maszynę, około południa kończymy przewiert pilotowy, po czym robimy rozwiert i wciągamy rurę. Po południu teren jest uporządkowany.
Porównaj to z wykopem otwartym. Nawet przy dobrej organizacji potrzebujesz koparki, wywozu ziemi, tymczasowego składowiska, zabezpieczenia ścian wykopu, ręcznego wytyczenia stref ochronnych wokół istniejących przewodów. Każdy dzień pracy to obciążenie dla ruchu i mieszkańców. Musisz zlecić odtworzenie warstw konstrukcyjnych nawierzchni, co rzadko daje efekt zgodny z pierwotnym stanem. Ponadto świeży asfalt na placki często osiada lub pęka, przez co za rok znów trzeba remontować odcinek.
Na świecie HDD stosuje się nie tylko w infrastrukturze drogowej. W Stanach i Kanadzie wykonuje się kilkukilometrowe przewierty pod rzekami, montując rurociągi paliwowe. W Norwegii i Szwajcarii technologia służy do poprowadzenia kanalizacji grawitacyjnej w górskich dolinach. Skalowalność jest ogromna – od mikrotuneli o średnicy trzydzieści dwa milimetry do magistrali powyżej tysiąca dwustu milimetrów. Gdy potrzebujemy jeszcze większych przekrojów, łączy się HDD z metodą Direct Pipe lub mikrotunelowania.
Przepisy w Polsce wspierają rozwój bezwykopówek. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury zajęcie pasa drogowego dla metod bezwykopowych jest premiowane niższą stawką za metr kwadratowy powierzchni, ponieważ faktyczne zajęcie jest mniejsze. Dodatkowo wiele gmin w swoich warunkach technicznych wskazuje przewiert jako preferowaną metodę przecięcia drogi.
Niektórzy inwestorzy obawiają się kosztów awarii. Co jeśli wiertło natrafi na beton albo skalę? Doświadczona ekipa wykonuje próbny przewiert pilotowy mniejszą głowicą i monitoruje moment obrotowy, aby szybko wykryć przeszkodę. Można też zmienić kąt wejścia lub przesunąć trasę o kilkadziesiąt centymetrów. Awaryjne wyciągnięcie przewodu pilotowego to zaledwie godzina pracy, więc ryzyko jest stosunkowo niewielkie. O wiele trudniej i drożej naprawia się uszkodzenie asfaltu, które powstało w trakcie wykopu otwartego.
Rynek pracy również zyskuje na popularności HDD. Operator maszyny musi przejść szkolenie i zdobyć doświadczenie, ale w zamian ma stabilne, dobrze płatne zajęcie. Zatrudnienie do obsługi przewiertu to zazwyczaj trzy–cztery osoby, czyli mniej niż w brygadzie koparkowej i brukarskiej.
Na koniec kilka praktycznych wskazówek. Po pierwsze, wybieraj firmę, która posiada wiertnicę o odpowiednim uciągu i przepływie płynu, a nie tę, która ma wolny termin za tydzień. Po drugie, zadbaj o badania geologiczne – koszt kilku otworów jest niczym w porównaniu z zatrzymaniem robót przez niespodziewaną przeszkodę. Po trzecie, uzgodnij trasę z projektantem instalacji i wykonawcą drogi, aby uniknąć późniejszych aneksów i przekopywania wlotów studzienek.
Najczęstsze pytania inwestorów: czy przewiert niszczy korzenie drzew? Operator prowadzi trajektorię poniżej strefy korzeniowej, dzięki czemu drzewa pozostają nietknięte. Czy muszę zamknąć drogę? W większości przypadków wystarczy zwężenie pobocza, a ruch odbywa się normalnie. A co z gwarancją? Otrzymujesz pięcioletnią gwarancję na szczelność i geometrię przewiertu. Jak daleko można wiercić? Typowa maszyna średniej klasy sięga stu pięćdziesięciu–dwustu metrów na jednym odcinku, przy większych projektach łączymy sekwencje w jeden ciąg.
Jeśli wciąż wahasz się, czy wybrać HDD, przyjrzyj się przykładom realizacji w twojej okolicy. W ciągu ostatniej dekady niemal każde nowe rondo, linia światłowodowa czy modernizacja sieci gazowej korzystała z technologii bezwykopowej. Oznacza to, że nie mówimy o eksperymencie, ale o standardzie branżowym, akceptowanym przez zarządców dróg krajowych, wojewódzkich i gminnych. Bądź częścią tej zmiany i już dziś uwzględnij przewiert sterowany w swoim projekcie – efekty zobaczysz szybciej, niż myślisz.
Przewiert sterowany – co to jest i dlaczego opłaca się bardziej niż tradycyjny wykop?
Jeżeli planujesz budowę przyłącza wodociągowego, kanalizacyjnego, gazowego albo przesył światłowodu pod ruchem drogowym, masz przed sobą dwa możliwe scenariusze. Pierwszy zakłada rozkopanie nawierzchni, wykonanie wykopu otwartego, zabezpieczenie krawędzi, prowadzenie rur lub kabli, zasypanie wykopu, zagęszczenie gruntu i przywrócenie nawierzchni do stanu pierwotnego. Drugi scenariusz, coraz bardziej popularny, to przewiert sterowany, czyli metoda HDD. Polega ona na tym, że zamiast kopać od góry, operator wprowadza w ziemię z jednej strony drogi wiertło pilotowe, które przecina grunt po zaprojektowanej, łukowej trajektorii i wychodzi po drugiej stronie przeszkody. Następnie otwór jest rozwiercany do wymaganej średnicy, a rura osłonowa lub mediana instalacyjna jest wciągana z powrotem. Cały proces odbywa się bez odsłaniania terenu, bez zamykania drogi, bez pyłu, hałasu i tygodni przestoju.
Korzyści czasowe widać gołym okiem. Tradycyjne wykopy pod drogami wymagają uzgodnień z zarządcą pasa drogowego, objazdów, sygnalizacji wahadłowej, a przy wielopasmowych ulicach nawet całkowitego zamknięcia odcinka. Formalności przedłużają się, a wykonawca musi ponosić koszt organizacji ruchu, wynajmu barier, świateł i oznakowania. Przy przewiertach sterowanych zajęcie pasa drogowego ogranicza się do niewielkiego fragmentu pobocza, dlatego zgody są łatwiejsze, a harmonogram prostszy do utrzymania. Statystyki branżowe mówią, że czas realizacji przewiertu HDD o długości do pięćdziesięciu metrów to najczęściej jeden dzień roboczy, podczas gdy wykop otwarty tej samej długości ciągnie się nierzadko przez tydzień albo dłużej.
Różnicę finansową odczuje zarówno wykonawca, jak i inwestor. Wycena przewiertu sterowanego obejmuje mobilizację maszyny, przewiert pilotowy, rozwiert, wciąganie rury i demobilizację. Nie płacisz za asfalt, krawężniki, podbudowę, wywóz nadkładu ani nowe oznakowanie poziome. Jeżeli liczysz każdy dzień zamknięcia ulicy jako utracone przychody lokalnych firm, okazuje się, że HDD jest tańszy nawet wtedy, gdy sama stawka usługowa wydaje się wyższa.
Technologia jest też bezpieczniejsza dla środowiska. Brak otwartego wykopu to mniej kurzu, mniej uciążliwego transportu ziemi i mniejsze ryzyko przypadkowego uszkodzenia istniejącej infrastruktury krzyżującej się z trasą. Operatorzy HDD korzystają z podglądu na sondę wiertła, dlatego mogą ominąć kolizje wskazane w georadarze lub mapach podziemnych. Dla instalacji takich jak światłowody czy cienkościenne rury osłonowe liczy się precyzja i łagodny promień gięcia – HDD spełnia te warunki.
Argumenty formalne są równie istotne. Każda ingerencja w nawierzchnię drogową w Polsce podlega opłacie za zajęcie pasa i ewentualnej karze, jeżeli wykonawca spóźni się z odtworzeniem jezdni. Przewiert sterowany zwykle nie narusza konstrukcji drogi, więc te koszty znikają lub maleją do symbolicznej wysokości.
Krok pierwszy to dokładna analiza dokumentacji. Zaczynamy od mapy projektowanej sieci, profilu wysokościowego oraz przekrojów poprzecznych drogi. Następnie wykonujemy badanie geologiczne, czasem w formie otworów próbnych, czasem przy użyciu sond niezniszczających. Dobrze jest też skorzystać z georadaru, aby uniknąć niespodzianek, takich jak niezinwentaryzowany kabel energetyczny. Po potwierdzeniu, że trasa jest wolna od kolizji i posiada odpowiedni promień, przygotowujemy płyn wiertniczy – zazwyczaj bentonit z dodatkami polimerowymi poprawiającymi smarowanie i stabilizację otworu. To właśnie płyn odpowiada za odprowadzenie urobku i zmniejszenie tarcia między rurą a gruntem.
Sam przewiert pilotowy prowadzony jest z dokładnością do kilku centymetrów. Operator odczytuje położenie sondy i, obracając pokrętło na konsoli, koryguje kierunek wiertła. Po wyjściu na drugą stronę drogi do otworu przykręca się rozwiertak powiększający średnicę. W zależności od potrzeb proces powtarza się kilkukrotnie, aż powstanie otwór większy niż średnica instalowanej rury. Rurę wciąga się od strony wyjścia do strony wejścia, co chroni jej czoło przed uszkodzeniem. Cała trajektoria jest rejestrowana i stanowi później część dokumentacji powykonawczej.
Jeśli chodzi o materiały, w przewiertach stosuje się zarówno PEHD, jak i stal. Rury PE są elastyczne, odporne na korozję i łatwo łączą się metodą zgrzewania. Stal z kolei sprawdza się przy większych średnicach lub tam, gdzie konieczna jest podwyższona odporność mechaniczna. Przykładowy przewiert czterdzieści metrów o średnicy sto sześćdziesiąt milimetrów w gruncie gliniastym realizujemy w jeden dzień: rano rozstawiamy maszynę, około południa kończymy przewiert pilotowy, po czym robimy rozwiert i wciągamy rurę. Po południu teren jest uporządkowany.
Porównaj to z wykopem otwartym. Nawet przy dobrej organizacji potrzebujesz koparki, wywozu ziemi, tymczasowego składowiska, zabezpieczenia ścian wykopu, ręcznego wytyczenia stref ochronnych wokół istniejących przewodów. Każdy dzień pracy to obciążenie dla ruchu i mieszkańców. Musisz zlecić odtworzenie warstw konstrukcyjnych nawierzchni, co rzadko daje efekt zgodny z pierwotnym stanem. Ponadto świeży asfalt na placki często osiada lub pęka, przez co za rok znów trzeba remontować odcinek.
Na świecie HDD stosuje się nie tylko w infrastrukturze drogowej. W Stanach i Kanadzie wykonuje się kilkukilometrowe przewierty pod rzekami, montując rurociągi paliwowe. W Norwegii i Szwajcarii technologia służy do poprowadzenia kanalizacji grawitacyjnej w górskich dolinach. Skalowalność jest ogromna – od mikrotuneli o średnicy trzydzieści dwa milimetry do magistrali powyżej tysiąca dwustu milimetrów. Gdy potrzebujemy jeszcze większych przekrojów, łączy się HDD z metodą Direct Pipe lub mikrotunelowania.
Przepisy w Polsce wspierają rozwój bezwykopówek. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury zajęcie pasa drogowego dla metod bezwykopowych jest premiowane niższą stawką za metr kwadratowy powierzchni, ponieważ faktyczne zajęcie jest mniejsze. Dodatkowo wiele gmin w swoich warunkach technicznych wskazuje przewiert jako preferowaną metodę przecięcia drogi.
Niektórzy inwestorzy obawiają się kosztów awarii. Co jeśli wiertło natrafi na beton albo skalę? Doświadczona ekipa wykonuje próbny przewiert pilotowy mniejszą głowicą i monitoruje moment obrotowy, aby szybko wykryć przeszkodę. Można też zmienić kąt wejścia lub przesunąć trasę o kilkadziesiąt centymetrów. Awaryjne wyciągnięcie przewodu pilotowego to zaledwie godzina pracy, więc ryzyko jest stosunkowo niewielkie. O wiele trudniej i drożej naprawia się uszkodzenie asfaltu, które powstało w trakcie wykopu otwartego.
Rynek pracy również zyskuje na popularności HDD. Operator maszyny musi przejść szkolenie i zdobyć doświadczenie, ale w zamian ma stabilne, dobrze płatne zajęcie. Zatrudnienie do obsługi przewiertu to zazwyczaj trzy–cztery osoby, czyli mniej niż w brygadzie koparkowej i brukarskiej.
Na koniec kilka praktycznych wskazówek. Po pierwsze, wybieraj firmę, która posiada wiertnicę o odpowiednim uciągu i przepływie płynu, a nie tę, która ma wolny termin za tydzień. Po drugie, zadbaj o badania geologiczne – koszt kilku otworów jest niczym w porównaniu z zatrzymaniem robót przez niespodziewaną przeszkodę. Po trzecie, uzgodnij trasę z projektantem instalacji i wykonawcą drogi, aby uniknąć późniejszych aneksów i przekopywania wlotów studzienek.
Najczęstsze pytania inwestorów: czy przewiert niszczy korzenie drzew? Operator prowadzi trajektorię poniżej strefy korzeniowej, dzięki czemu drzewa pozostają nietknięte. Czy muszę zamknąć drogę? W większości przypadków wystarczy zwężenie pobocza, a ruch odbywa się normalnie. A co z gwarancją? Otrzymujesz pięcioletnią gwarancję na szczelność i geometrię przewiertu. Jak daleko można wiercić? Typowa maszyna średniej klasy sięga stu pięćdziesięciu–dwustu metrów na jednym odcinku, przy większych projektach łączymy sekwencje w jeden ciąg.
Jeśli wciąż wahasz się, czy wybrać HDD, przyjrzyj się przykładom realizacji w twojej okolicy. W ciągu ostatniej dekady niemal każde nowe rondo, linia światłowodowa czy modernizacja sieci gazowej korzystała z technologii bezwykopowej. Oznacza to, że nie mówimy o eksperymencie, ale o standardzie branżowym, akceptowanym przez zarządców dróg krajowych, wojewódzkich i gminnych. Bądź częścią tej zmiany i już dziś uwzględnij przewiert sterowany w swoim projekcie – efekty zobaczysz szybciej, niż myślisz.
Ostatnie wpisy